SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Pracownicy TVP zdecydowali o strajku - 72 proc. głosów za

72 proc. pracowników Telewizji Polskiej, którzy wzięli udział w referendum strajkowym, zagłosowało za wszczęciem protestu. Frekwencja wyniosła 51,16 proc.

Referendum strajkowe zakończone zostało we wtorek 8 października br., po osiągnięciu frekwencji na poziomie 51,16 proc. (tym samym referendum jest ważne, ponieważ frekwencja przekroczyła 50 proc.). W środę przez cały dzień trwało jeszcze liczenie głosów, a oficjalne wyniki podano późnym wieczorem.

W głosowaniu wzięło udział 1769 pracowników TVP, z których 1274 (czyli 72,02 proc.) opowiedziało się za strajkiem, 172 (9,72 proc.) było przeciw, a 258 (14,58 proc.) wstrzymało się od głosu. 65 głosów (3,67 proc.) było nieważnych.

Przedstawiciele Wizji deklarują, że zanim zapadnie ostateczna decyzja o strajku, zamierzają zaprosić prezesa TVP Juliusza Brauna na spotkanie ostatniej szansy, na którym będą próbowali przekonać go do spełnienia ich postulatów. Domagają się m.in. wstrzymania zwolnień w TVP i cofnięcia decyzji o przeniesieniu pracowników spółki do firmy zewnętrznej. Ogłoszony w maju br. plan zakłada, że ok. 550 pracowników etatowych (głównie dziennikarzy, a także grafików, montażystów i charakteryzatorów) jesienią br. przejmie wybrana w przetargu firma, gdzie zostanie im zagwarantowane zatrudnienie przez rok (więcej na ten temat). Obecnie w postępowaniu przetargowym pozostała tylko firma Gi Group. Ostateczna decyzja, czy to właśnie ona przejmie pracowników TVP, ma zostać ogłoszona 28 października br.

Jeśli rozmowy z prezesem nie przyniosą spodziewanego przez Wizję rezultatu, to dojdzie do strajku. Nie wiadomo jednak na razie, kiedy może on się odbyć ani jaką przybrać formę. - Spotkamy się poza telewizją i to ustalimy - mówi nam osoba z Wizji.

- Telewizja Polska jest przygotowana na różne scenariusze - zapewnia nas Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP. Nie ujawnia jednak, w jako sposób spółka będzie chciała minimalizować skutki ewentualnego protestu. Nieoficjalnie wiadomo, że stacja chce w takim przypadku skorzystać ze współpracowników, którzy zastąpią pracowników etatowych.

W TVP pracuje obecnie 3,45 tys. etatowych pracowników. Od stycznia do sierpnia br. spółka miała 82 tys. zł zysku brutto.

Dołącz do dyskusji: Pracownicy TVP zdecydowali o strajku - 72 proc. głosów za

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
To jest scenariusz
końca partyjnej TVP Brauna?
38 16
odpowiedź
User
kasia
Po co komu związki zawodowe ? Chyba tylko po to, aby w chronić tych którzy się autorską/ twórczą własną pracą nie obronią. Czyli miej etacik, istniej w związku a nikt ci krzywdy nie zrobi..... Inna inszość, że w TVP nie ma zawodowej kadry kierowniczej..... więc tam nigdy nie będzie dobrze.
0 0
odpowiedź
User
qaza
I co ta Wizja zrobi? Czają się, ostrzegają, chodzą dookoła, straszą. A tu nie ma co straszyć. Bo przecież tylko dureń wierzy w to, że oni się z czegoś wycofają. Trzeba podjąć decyzję i strajkować. I to tak żeby było widać, ale po pokoikach.
27 18
odpowiedź