SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Reklama współfinansuje misję w TVP

1 mld 730 mln zł wyniosły koszty misji publicznej TVP w 2009 r.; z abonamentu spółka otrzymała ponad 300 mln zł - z przychodów komercyjnych (głównie reklamy i sponsoringu) spółka uzyskała 1 mld 214 mln zł. Na co wydała pieniądze?

Dane zawarto w sprawozdaniu z wykorzystania abonamentu rtv, które zgodnie z Ustawą o radiofonii i telewizji zarząd TVP przedstawia corocznie do 15 marca Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.

TVP podkreśla, że abonament pokrył jedynie 17,4 proc. kosztów jej misyjnych produkcji, pozostałe pieniądze pochodziły z przychodów komercyjnych (głównie reklamy i sponsoringu), które wyniosły w ubiegłym roku 1 mld 214 mln zł.

Najwięcej czasu antenowego w 2009 r. w dwóch głównych antenach TVP zajmowała fabuła: w Jedynce - 47,3 proc; w Dwójce - 44,8 proc. Na drugim miejscu znalazła się reklama - w TVP1 - 14,7 proc.; w TVP2 - 15,9 proc.

W TVP1 na kolejnych miejscach znalazły się m.in.: publicystyka (9,8 proc.), informacja (6,6 proc.), rozrywka (5 proc.), dokument (4,9 proc).

W TVP2 trzecie miejsce pod względem zajmowanego czasu zajęła: rozrywka (12,3 proc.), dalej m.in. dokument (8,3 proc.), popularyzacja wiedzy (5,7 proc.). W obu programach najmniej czasu poświęcono na muzykę poważną i teatr (w TVP1 - 0,8 proc., w TVP2 - 0,4 proc.).

W TVP Info najwięcej czasu poświęcono na informację - 39,9 proc., publicystykę - 25,9 proc., reklamę - 9,8 proc. i dokument - 8,3 proc.

Do kosztów działalności misyjnej TVP zalicza m.in. działalność 16 oddziałów terenowych, która kosztowała w 2009 r. - 408,3 mln zł, TV Polonia - 36,3 mln zł, TVP Kultura - 28 mln zł, TVP Historia - 11,4 mln zł, TV Białoruś - 25,7 mln zł.

Spektakle teatralne kosztowały TVP 11,4 mln zł, magazyny kulturalne, audycje (w tym filmy) o kulturze i sztuce - 77,7 mln zł, filmy dokumentalne - 38,2 mln zł, magazyny dla rolników - 8,7 mln złotych, audycje dla dzieci i młodzieży - 41,2 mln zł, audycje edukacyjne i popularno-naukowe - 46,4 mln zł, audycje religijne, np. transmisje mszy i uroczystości religijnych - 17,7 mln zł, audycje o tematyce politycznej, w tym międzynarodowej (łącznie z programami o tematyce wyborczej) - 41,6 mln zł.

Przy okazji sprawozdania prezes TVP zaalarmował, że bez reformy systemu finansowania mediów publicznych spółkę czeka katastrofa.

- Obowiązek abonamentowy jest przestrzegany przez coraz mniejszą liczbę odbiorców - podkreśla prezes TVP Romuald Orzeł dodając, że brak mechanizmów egzekucji abonamentu sprawia, iż spośród odbiorców indywidualnych płaci go mniej niż 50 proc., a w wśród podmiotów gospodarczych jedynie 4,8 proc.

- Żeby wypełniać swoją funkcję, media publiczne potrzebują solidnych podstaw prawnych i ekonomicznych, gwarantujących ich niezależność programową, instytucjonalną oraz finansową. Dlatego publiczne finansowanie, pochodzące z opłat abonamentowych ma tak ogromne znaczenie, zaś nakłanianie obywateli do nieuiszczania tej daniny publicznej stanowi poważne zagrożenie dla prawidłowego funkcjonowania mediów publicznych - oświadczył Orzeł.

Dołącz do dyskusji: Reklama współfinansuje misję w TVP

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
MistrzCiętejRiposty
15,7 proc. czasu antenowego na reklamę w TVP2 jest jawnym pogwałceniem prawa! Ustawa o radiofonii i telewizji oraz stosowne rozporządzenia precyzują ile może być reklam!
Co na to obrońcy prawa?
0 0
odpowiedź
User
polsat
sprywatyzować tych "misjonarzy" i pasożyty do uczciwej roboty niech się wezmą
0 0
odpowiedź
User
UK
Przyjmuje się, że telewizja publiczna powinna być finansowana przynajmniej w 50% z abonamentu lub innej podobnej opłaty, a TVP, jak widać, jest finansowana z takich źródeł tylko w 17,4%. I nie wymyślono tego po to, żeby utrzymywać darmozjady, tylko żeby istniało medium, które nie musi ulegać naciskom finansowym i puszczać tylko tego, co się opłaci, ale dba o przekazywanie wiarygodnych informacji. To dość istotny element demokratycznego państwa, gdzie ludzie powinni mieć wiedzę o świecie, żeby móc mądrze wybierać.
0 0
odpowiedź