UOKiK: abonenci nc+ mogą wrócić do starych umów

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta postępowanie administracyjne wobec ITI Neovision, operatora platformy n, a teraz także nowej platformy nc+ wszczął 2 kwietnia br. (więcej na ten temat). Był to efekt licznych skarg klientów platformy n. Alarmowali oni Urząd, że otrzymują listy informujące, że jeżeli do 19 kwietnia br. nie wypowiedzą dotychczasowej umowy z platformą, z początkiem maja zostanie ona automatycznie zastąpiona umową z nc+ na 18 miesięcy. A przedstawiana im oferta cenowa była w większości przypadków zdecydowanie droższa od poprzedniej.

- Analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wykazała, że ITI Neovision jednostronnie zmieniając umowy zawarte z abonentami telewizji „n" złamała prawo. Zdaniem Urzędu, treść zawartych z abonentami umów nie stanowiła podstawy do dokonania takiej zmiany, a informując konsumentów o tym spółka naruszyła dobre obyczaje, wprowadzając ich w błąd. Ponadto, jednostronna zmiana warunków umowy naruszała dobre obyczaje, gdyż dotyczyła również umów zawartych na czas oznaczony - napisano w komunikacie UOKiK przesłanym do portalu Wirtualnemedia.pl.

Prezes Urzędu uznała, że redakcja pisma skierowanego do abonentów oraz sposób prezentacji nowych warunków także wprowadzały w błąd konsumentów. - Nawet rozważni konsumenci mogli nie dostrzec informacji o zmianie warunków zawartych w piśmie prezentującym głównie ofertę programową nowego operatora. Skutkiem tego nie mogli oni świadomie zdecydować o wyborze najkorzystniejszej oferty - czytamy w komunikacie. Niezgodne z prawem były również przewidziane przez spółkę zbyt krótkie terminy na podjęcie decyzji co do przyszłej umowy. W przypadku braku odpowiedzi konsumenta następowało bowiem niezgodne z prawem automatyczne zastępowanie starej oferty nową.

Postępowanie wykazało, że spółka swoim działaniem naruszyła m.in. zasady lojalnego zachowania kontrahenta wobec konsumenta, dotrzymywania umów oraz uczciwości w wykonywaniu zobowiązań.

Urząd nakazał platformie usunąć skutki tych działań i to w trybie natychmiastowym. W praktyce oznacza to, że wszyscy abonenci będą mogli nadal korzystać z oferty na dotychczasowych warunkach aż do końca swoich umów lub wyboru przez nich oferty nc+. Dotyczy to także klientów, którzy już złożyli wypowiedzenia (mogą je anulować do 31 maja i wrócić do poprzedniej oferty, w pierwszych trzech tygodniach było 150 tys. takich abonentów), a nawet klientów, którzy przeszli już do nc+ (mogą odstąpić od nowej umowy do 31 maja i wrócić do starej oferty). Platforma ma wszystkich tych abonentów poinformować o przysługujących im możliwościach.

- Chcemy podkreślić, że większość środków naprawczych nałożonych przez Prezes Urzędu, pokrywa się z wcześniej zaproponowanymi przez nas zmianami w ofercie, ogłoszonymi publicznie w liście do abonentów opublikowanym 12 kwietnia br., i konsekwentnie wprowadzanymi w ich interesie - napisała w oświadczeniu przesłanym do Wirtualnemedia.pl platforma nc+.

Operator zrezygnował bowiem wtedy z przymusowej migracji do oferty nc+, pozwolił też abonentom wycofać wypowiedzenia i wrócić do starej oferty (poznaj szczegóły). Nie wprowadzono jednak możliwości wycofania się z nowej umowy z nc+ po migracji i powrotu do dotychczasowego pakietu. - Oczywiście respektujemy wszystkie elementy decyzji UOKiK - mówi Wirtualnemedia.pl Arkadiusz Mierzwa, rzecznik nc+, pytany, kiedy o takiej możliwości zostaną abonenci poinformowani.

Urząd nałożył na ITI Neovision także sankcję finansową w wysokości 10, 841 mln zł. Sporo internautów skupionych na profilu Antync+ uznało jednak, że była kara była za niska. - Jeśli nawet zapłacą, to i tak nie odczują takiej kary. Kara w tym przypadku powinna być co najmniej 10-krotnie wyższa - napisał jeden z użytkowników. - Urząd Ochrony Korporacji i Kolesiostwa znowu pokazał, że bardziej im zależy na dobru korporacji niż konsumentów - dodał inny.

Postępowanie mogło zakończyć się bowiem nałożeniem na spółkę kary wynoszącej nawet 10 proc. jej ubiegłorocznego przychodu. Z raportu TVN wynika, że po 11 miesiącach ub.r. ITI Neovision miała 733,8 mln zł przychodu, w całym roku mogło to być ponad 800 mln zł.  - Określając wysokość kary wzięto pod uwagę, że spółka zaprzestała stosowania niedozwolonych praktyk oraz podjęła działania zmierzające do usunięcia negatywnych skutków - tłumaczy jednak Urząd.

Decyzja prezes UOKiK nie jest ostateczna, firmie przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Czy nc+ z niego skorzysta? - Obecnie analizujemy pod kątem prawnym zarówno samą decyzję Urzędu, jak i jej uzasadnienie. Do czasu zakończenia tych analiz nie odnosimy się do samej decyzji - podała spółka w komunikacie.

Platforma nc+ ruszyła 21 marca br. (dowiedz się więcej). 51 proc. udziałów w platformie nc+ ma Grupa Canal+, 32 proc. udziałów należy do TVN, a 17 proc. do UPC Polska. Transakcja połączenia Cyfry+ i n została sfinalizowana pod koniec ub.r.