W 2019 roku Biblioteka Narodowa odnotowała niewielki wzrost poziomu czytelnictwa w Polsce, do poziomu 39 proc.[1] W minionym roku liczba ta mogła znacząco wzrosnąć z powodu lockdownu oraz większej ilości czasu spędzonego w domach. Badania w Wielkiej Brytanii wskazują, że dzieci odczuwały większą przyjemność z czytania podczas pandemii (z 47,8 proc. przed zamknięciem do 55,9 proc.)[2]. Jak wspomóc małych czytelników, gdy ich rodzice są zajęci?
Rozwijaj ciekawość dziecka
Pandemia miała istotny wpływ na zmianę nawyków społeczeństwa, w tym także częstsze sięganie po książki. Najnowsze badania z Wielkiej Brytanii pokazują, iż połowa dzieci stwierdziła, że przeczytała nowe książki podczas lockdownu, a 1 na 7 przeczytało ponownie książki, które ma w domu[3]. Niewątpliwie książki miały również działanie terapeutyczne dla młodzieży oddalonej w tym czasie od swoich rówieśników. Co trzecie dziecko stwierdziło, że czytanie pomaga im, gdy czują się smutni.[4]
Samotność dzieci to przede wszystkim wyzwanie dla rodziców. Osoby pracujące zdalnie przekonały się, jak trudno godzić obowiązki zawodowe z opieką nad dziećmi w domu. Dużym wyzwaniem okazało się odpowiednie zagospodarowanie czasu wolnego najmłodszych. Rodzice wykorzystują różne strategie na zorganizowanie zajęć dla dzieci, mimo że pandemia zawęziła możliwości.
Pomoc w czytaniu od Legimi
Część rodziców zajęta pracą zdalną najczęściej sięga po telefony, tablety lub laptopy, na których odtwarzają bajki lub gry, aby zająć dzieci. Tego typu strategia czasami okazuje się być jednak mało angażująca dla dziecka. Twórcy Legimi znaleźli rozwiązanie tej sytuacji - na Facebooku i YouTube Legimi ruszył edukacyjny program dla dzieci „Legimi dzieciom”. Gdy rodzice zajmują się sprawami służbowymi najmłodsi mogą wygodnie usiąść i posłuchać bajki, poznać ciekawostki i nowe zabawy.
- Coraz częściej słyszeliśmy głosy, że wielu rodziców chciałoby poświęcić więcej czasu np. na czytanie dzieciom, niestety obowiązki zawodowe zabierają im cenny czas, a dodatkowo mają problemy z zagospodarowaniem go dzieciom. - mówi Mikołaj Małaczyński, Prezes Zarządu i współzałożyciel Legimi. – Do projektu „Legimi dzieciom” zaangażowaliśmy Monikę Kasztelan, która od razu podbiła serca młodych widzów. W kreatywny sposób przedstawia jedne z najpopularniejszych bajek dla dzieci na naszej platformie, które są pretekstem do kreatywnych zabaw. Dzięki temu rodzice mogą spokojnie dokończyć pracę i są pewni, że dostarczają dzieciom ciekawe treści.
Program „Legimi Dzieciom” ma charakter edukacyjny i każdorazowo przyciąga przed ekrany ponad 200 tys. widzów. W każdym odcinku Monika Kasztelan przybliża najmłodszym postaci z bajek, z którymi mogą się utożsamiać, zabiera ich na wycieczki do lasu lub laboratorium, a także zachęca ich do warsztatów DIY. To kilkanaście minut angażującej zabawy i nauki dla dzieci.
Mikołaj Małaczyński w programie „Równi sobie”
Historia powstania tego programu jest o tyle niezwykła, że rozpoczęła się przypadkowo. Prezes Zarządu, Mikołaj Małaczyński, w nowym programie TVN “Równi sobie”, został połączony z Moniką Kasztelan, właścicielką niewielkiej agencji animacyjnej, która w wyniku pojawienia się pandemii straciła kontrakty.
- Gdy poznałem historię Moniki i zobaczyłem, jak świetnie dogaduje się z dziećmi, uznałem, że sam powierzyłbym jej swoje dzieci. Dlaczego nie mielibyśmy oddać jej szerokie grono młodych czytelników Legimi? Szczególnie teraz, gdy wielu rodziców potrzebuje wsparcia w zorganizowaniu czasu dzieciom. – dodaje Mikołaj Małaczyński.
[1] Biblioteka Narodowa, Stan Czytelnictwa w Polsce w 2019 roku
[2] National Literacy Trust, Children and young people’s reading in 2020 before and during the COVID-19 lockdown, lipiec 2020
[3] National Literacy Trust, Children and young people’s reading in 2020 before and during the COVID-19 lockdown, lipiec 2020
[4] National Literacy Trust, Children and young people’s reading in 2020 before and during the COVID-19 lockdown, lipiec 2020