SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Z TVN24 po 10 latach odchodzi Paula Przetakowska

Szczecińska reporterka TVN24 Paula Przetakowska żegna się z firmą - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. W czwartek rozesłała pożegnalnego maila do współpracowników. Z nadawcą była związana przez dekadę, zaczynała w poznańskim oddziale.

Dołącz do dyskusji: Z TVN24 po 10 latach odchodzi Paula Przetakowska

62 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
kaska
Pracować za 6.000zł w TVN to pośmiewisko w biały dzień.


W Szczecinie? To wcale nie jest taka zła pensja. Spróbuj popracować za pensje w różnych mediach w Warszawie, to się dopiero zdziwisz.
odpowiedź
User
Hela
Praca w TVN jest niepotrzebnym problemem. Tracisz swoje najcenniejsze lata dla firmy, która ma ludzi za nic, ewentualnie za komórkę w excelu. 5K dla reportera to cieniutko, na zachodzie więcej socialu płacą. Żaden to interes pracować tylko na wynajęcie mieszkania, jedzenie, opłaty. TVN sprzedaje dalej młodym zielonkom kit, że poprowadzą Fakty o 19. Potem jest bolesne zderzenie z rzeczywistością. Można zarabiać dużo lepsze pieniądze, poświęcając na to maks 3h codziennie. Najpierw trzeba wyjść z matrixa i nie być medialnym slaverem. Życie poza mediami istnieje.


To teraz w miejsce TVN w pierwszym zdaniu wstaw dowolną dużą firmę medialną z Warszawy. Niektórzy by się zdziwili, jak miało można zarabiać w tych błyszczących z zewnątrz korporacjach.
odpowiedź
User
Trevor
Warszawka podwyżki, premie - a ośrodki nie ma, nie da się, nie będzie. Indywidualnych premii nie ma, są śmieszne dodatki inflacyjne, firma część zabiera żeby potem dać więcej, ale tylko żeby zrobić efekt wow, bo wiecie szef powie większą liczbę, ale po czym doda, że ci tak część zabierzemy, no żenada... ludziom to żadna podwyżka, po prostu śmiech na sali.


Te premie i podwyżki w Warszawie to istnieją chyba tylko w umysłach pracowników lokalnych oddziałów. Zapraszamy, zero podwyżek od dziecięciu, a nawet kilkunastu lat.
odpowiedź