Szok i spór dziennikarzy po agenturalnej teorii Ewy Stankiewicz o śmierci Brygidy i Dariusza Kmiecików

a dziennikarzom z mediów lewicowych/postępowych/liberalnych/jedyniesłusznych (niepotrzebne skreślić) pozwalacie bez tej nagonki wygadywać każdą głupotę, a nawet często zastanawiacie się i długo dyskutujecie czy w tym fakcie medialnym (czyt.: kłamstwie) jest coś z prawdy. Może to bałach, a może prawda, ale dajcie prawo do wypowiedzi. Dlaczego nie cenzurujecie tak Szczuki, Senyszyn, Środy czy innej kobiety z obozu postępowego? Jeżeli już podejmujecie wobec nich dyskusje czy komentarze (jeżeli!!) to raczej merytorycznie, a tu prawie same inwektywy.

Ewa godna uczennica Antoniego !

A dziś dzienikarze Polityki (czyli z drugiej strony sceny) dotarli do raportu straży pożarnej że wybuch był efektem celowego działania.