Słuchalność Radia ZET spadła do 12,2 proc., Trójki poniżej 6 proc. "Wyciągniemy wnioski"

zetki nie da się sluchac przez tych nie do strawienia prowadzących-durnowate żarciki, denerwujące głosiki, a Marzenka z głupkowatym glosem....masakra, nie wiem czy on ciagle dziwacznie się smieje czy ma wykrzywione usteczka gdy mowi. Poza ty, muzyka ciągle w kolo i to samo-dziadostwo halasliwe , nie do słuchania, nie ma ani jednego bloku tematycznego....KATASTROFA BYLA DO PRZEWIDZENIA. FMF FMTEZ LECI W DÓL , Z TEGO SAMEGO POWODU

Zetka daje mega radę. Muzyka się zmieniła, uporządkowali te wszystkie hasła, nie ma gadania o sobie i automasturbacji, wiele na plus. Kampani by się im przydała. Konkurencja ma ją co chwila...

są tak denni ze nie maja zadnej konkurencji i to po tych zmianach właśnie. Sa nie do słuchania, pod każdym względem. Prowadzący-znerwicowani jacys, dziwni.Muzyka-dno.Rownie znerwicowana , nieprzyjemna dla ucha jak prowadzący.

Wartościowi zdążyli odejść z Radia ZET w dobym momencie. Ci, którzy zostali - zostali, bo musieli. Kto ich zna, ten wie, o czym piszę.

Andrzej nie słuchał tych, których powinien - wolał miłe kłamstwa, które sprzedawali mu "przyjaciele". Swoim nazwiskiem podpisał się pod wieloma złymi decyzjami. Eurozet to nie tylko kiepskie radio, ale też brak szacunku do pracowników i brak inwestycji w zdolnych ludzi, kórym zależy na pracy, a nie ciepłym etacie za dobre pieniądze.

Ludzie, którzy mają wpływ na to, co się dzieje w Eurozecie, powinni się wstydzić.