„7420 Milion od zaraz” po słabym starcie traci widzów

Trzy pierwsze odcinki teleturnieju dały Polsatowi średnio 8,56 proc. udziału w grupie 4+ oraz 10,1 proc. wśród widzów między 16 a 49 rokiem życia. To co prawda nieco więcej niż stacja miała w tym paśmie przed rokiem (odpowiednio 7,23 i 8,22 proc. udziału), ale znacznie poniżej jej średniej – wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl.
 

W trakcie emisji programu Polsat zajmuje trzecią pozycję na rynku w grupie 4+ (nieznacznie wyprzedzając TVN) oraz czwartą wśród widzów między 16 a 49 rokiem życia. Niekwestionowanym liderem jest TVP1 z 5,52 mln widzów i 36,01 proc. udziału w rynku. 

Teleturniej przyniósł Polsatowi dotąd 1,04 mln reklamowych wpływów (dane cennikowe, bez rabatów). Chętnie śledzą go kobiety, osoby powyżej 40 roku życia oraz osoby legitymizujące się wykształceniem podstawowym. 

 
Mieszane uczucia w ocenie formatu mają zapytani przez Wirtualnemedia.pl eksperci. Bardzo negatywnie odnoszą się oni do samej koncepcji programu, chwalą jednak prowadzącego „7420 Milion o zaraz”.

- W tym programie w zasadzie nic się nie dzieje. Nie wymaga on od uczestników prawie żadnej aktywności. Trzeba tylko pokazać swój dom, rodzinę i powiedzieć co zrobi się z wygranym milionem. Dla bardziej wymagającego widza to stanowczo za mało - zauważa Piotr Borys, dyrektor programowy Tele5.

- Oglądając pierwszy odcinek teleturnieju „7420 Milion od zaraz” miałem przed oczami film „Requiem dla snu” i postać Sary Goldfarb powtarzającej „I’m gonna be on television”. Milion od zaraz to nie jest rozrywka dla mnie, ja nie chcę, żeby Polsat zmieniał moje życie - podsumowuje Wojciech Kowalczyk, dyrektor marketingu At Media.

Obaj specjaliści zwracają uwagę na stosunkowo dobrze dobraną postać prowadzącego. - Krzysztof Ibisz to najsilniejszy element programu. Znana, rozpoznawalna, kojarzona z Polsatem i teleturniejami twarz - punktuje dyrektor marketingu At Media.

Większe rozbieżności budzi ogólna ocena formatu i jego potencjału. - Obawiam się, że ten program da krytykom Polsatu nowe argumenty do ręki – uważa dyrektor programowy Tele5. - W środowisku naziemnego odbioru sygnału telewizyjnego, gdzie konkurencję stanowi głównie TVP, program ma szansę znaleźć swoich wiernych odbiorców. Rozpoczęcie roku od teleturnieju,a nie serialu oraz premier, może tylko pomóc Polsatowi budować widownię. Jednak w środowisku kablowym i satelitarnym, gdzie Polsat walczy o widza konkurując z dziesiątkami stacji, nie wróżę programowi dużego sukcesu – konkluduje Wojciech Kowalczyk.

W programie „7420 Milion od zaraz” uczestnicy  muszą przekonać widzów, że to oni zasługują na wygraną pieniężną. Główna nagroda show wynosi zależnie od poparcia widzów 333 333,34 zł lub 1 mln zł. Teleturniej powstaje na hiszpańskim formacie, a produkuje go firma ToroMedia.