„Wyborcza” wycofuje się z X. „Promuje hejt i dezinformację”
„Gazeta Wyborcza” (Agora) informuje, że znika z platformy X Elona Muska. - W redakcji podjęliśmy decyzję o zawieszeniu naszej aktywności na serwisie X. Do tej decyzji dojrzewaliśmy od dłuższego czasu. Uważamy, że X nie tylko nie zwalcza, ale wspiera wpisy o charakterze dezinformacyjnym - czytamy. Na podobny ruch zdecydowała się “Krytyka Polityczna”.
W czwartkowym artykule na stronie Wyborcza.pl redakcja informuje, że wycofuje się z portalu X (dawniej Twitter). - Do decyzji o wyjściu z X dojrzewaliśmy od dłuższego czasu. Obserwowaliśmy rosnące udziały fałszywych, trollerskich kont, które coraz mocniej sterują narracją na tej platformie. Widzieliśmy, że X nie tylko nie zwalcza, ale wręcz promuje posty o charakterze hejterskim i dezinformacyjnym - czytamy.
„GW” z X do Bluesky
„Wyborcza” zachęca czytelników do odwiedzania stron Wyborcza.pl, Wyborcza.biz oraz Wysokieobcasy.pl. Jednocześnie poinformowano, że redakcja przenosi się na portal Bluesky. - Na Twitterze wciąż będzie można spotkać dziennikarzy "Wyborczej". Niestety, część polityków przyzwyczaiła się korzystać z tej platformy, jakby była oficjalnym kanałem komunikacji z mediami. Dopóki tego nie zmienią, musimy ich tam śledzić. Jeśli na X zostanie opublikowana naprawdę ważna wiadomość, to po sprawdzeniu omówimy ją na Wyborcza.pl - dodano.
W połowie listopada br. informowaliśmy także, że redakcja „The Guardian” podała, iż przestanie publikować z oficjalnego konta wpisy na portalu X, ale użytkownicy platformy nadal będą mogli udostępniać artykuły dziennika. Tłumaczono, że „X udostępnia skrajnie prawicowe teorie spiskowe i o charakterze rasistowskim”. „The Guardian” również przenosi się na Bluesky.
Czytaj także: Kurski pozwie “GW”
Jak informowaliśmy niedawno, Bluesky to najczęściej dziś pobierana w App Store darmowa aplikacja w USA. Przedstawiana jest już w amerykańskich mediach jako alternatywa na X. Popularność zyskuje dzięki wynikom amerykańskich wyborów prezydenckich.
„Wyborcza” tłumaczy
- Jesteśmy świadomi, że platformy należące do Big Techów aktywnie pracują nad ukrywaniem treści dziennikarskich, zastępując je materiałami tworzonymi przez influencerów i sztuczną inteligencję. Wynika to z próby ucieczki przed unijnymi przepisami nakazującymi dzielenie się zyskami z wydawcami treści. Aplikacje serwisów społecznościowych są w tej chwili zalane dezinformacją tworzoną przez służby obcych państw (np. Rosji czy Chin), PR-owców lobbujących na rzecz firm i całych branż oraz polityków płacących za użycie trolli do budowania swojego wizerunku i oczerniania rywali. To szkodliwe środowisko nie tylko dla mediów opartych na dziennikarstwie, ale też dla każdego człowieka, który chce mieć dostęp do rzetelnych faktów i opinii. Dziś wstrzymujemy działalność na najbardziej toksycznej platformie i przenosimy się w miejsce, które w tej chwili ma najmniej szkodliwych cech serwisu społecznościowego - dodano w oświadczeniu „GW”.
Podobną decyzją ogłosiła w czwartek także redakcja “Krytyki Politycznej”. - Od teraz przestajemy udostępniać treści na oficjalnym koncie @krytyka na platformie Elona Muska. Nie my pierwsi i na pewno nie ostatni się na to decydujemy - napisano na stronie tytułu.
- Nieraz pisaliśmy, że Twitter Elona Muska – teraz przemalowany na czarno X – to przestrzeń szerzenia teorii spiskowych, hejtu i dezinformacji. Kiedyś mieliśmy tam sporo funu, postując z oficjalnego konta Krytyki Politycznej treści mniej i bardziej poważne, a z czasem zaczęliśmy wrzucać linki do tekstów i ich krótkie zajawki. Nie chcieliśmy się wdawać w dyskusje na tym forum, bo to zawsze kopanie się z koniem o milionie kopyt. Publikowanie na X to jednak nie tylko słowne utarczki. W ostatnich miesiącach – również przepychanki z algorytmami, na które już zupełnie szkoda nam czasu i energii. Podobnie jest z Facebookiem, na którym jeszcze jesteśmy, chociaż pewnie i tak nas nie widzicie, bo nie płacimy Markowi Zuckerbergowi za promocję postów. Nie tak chcemy wydawać pieniądze, które powierzają nam darczyńcy - dodano.
- Wiele naszych autorek i autorów szeruje na X swoje artykuły. Widzimy, że wklejacie je też często w dyskusjach, jako argument. Bardzo to doceniamy. My jednak, jako organizacja, w której zawierają się dziennik internetowy, wydawnictwo książek, instytut badawczy i świetlice, nie będziemy tam już aktywni - zakończono.
Dołącz do dyskusji: „Wyborcza” wycofuje się z X. „Promuje hejt i dezinformację”