Marcin Palarczyk
Na pytania odpowiada Marcin Palarczyk - dyrektor kreatywny, współwłaściciel agencji Hand Made.
Motto życiowe |
Będzie dobrze! |
Data i miejsce urodzenia |
1973, Nowy Targ |
Studia |
Polonistyka UJ Kraków |
Mieszkam |
jestem w trakcie przeprowadzki |
Pierwsze zarobione pieniądze... |
u ojca w manufakturze - ale były to ciężko i uczciwie zarobione pieniądze. |
Pierwsza praca ... |
w młodości bawiłem się w dziennikarstwo |
Moja kariera... |
rozpoczęła się, gdy założyliśmy Hand Made. Wcześniejszych dokonań nie rozpatruję w kategoriach kariery. |
Moja praca to... |
fascynujące zajęcie i mam nadzieję, że zawsze takie będzie |
Nie chciałbym pracować dla... |
tylko dla pieniędzy |
Szefem jestem... |
zbyt wyrozumiałym |
U pracowników cenię |
normalność + szczerość, odpowiedzialność i zaangażowanie |
Nie przyjąłbym do pracy... |
ludzi, których przerasta zbyt wysokie mniemanie o sobie |
Konkurencja to... |
coś, co mobilizuje, gdy jest uczciwa. I coś żałosnego, gdy uczciwa nie jest. |
Czuję satysfakcję, gdy... |
udaje mi się zrealizować stawiane cele, nawet te małe |
Najbardziej stresuje mnie... |
niestety... ale nadal praca |
Niezastąpiony gadżet |
MacBook Pro |
Najwięcej zarobiłem na... |
nieruchomościach |
Hobby to ... |
dobra kuchnia, dobry alkohol i od kilku lat pełnometrażowe filmy animowane dla dzieci |
Sporty ekstremalne to dla mnie... |
już nie dla mnie. Wyleczył mnie z nich pewien rumuński kierowca tira, który uciął sobie drzemkę jadąc w moim kierunku |
Wakacje spędzam... |
zbyt rzadko, ale to musi się zmienić |
W kuchni moją specjalnością jest... |
grill... i jestem w tym naprawdę niezły |
Seks to dla mnie... |
duża przyjemność |
Zawsze znajdę czas na... |
zimne piwo |
Pensja wystarcza mi... |
od jakiegoś czasu wystarcza |
Telefon komórkowy to dla mnie |
kiedyś gadżet, dzisiaj zwykły dodatek do garderoby. No i iPhone, który rozczarował mnie kompletnie |
Brzydzę się... |
obłudą |
Zazdroszczę... |
nie zazdroszczę |
Boję się... |
o zdrowie rodziny |
Marzę o ... |
o długiej chwili spokoju |
Internet to dla mnie... |
bardzo interesująca perspektywa |
Polityka to dla mnie... |
strata czasu |
Podróże to dla mnie... |
coś co drobiazgowo planuję, rezerwuję, przekładam i niestety... często anuluję |
Ludzi oceniam ... |
zawsze, już przy pierwszym kontakcie |
Czytanie gazety zaczynam od... |
stron finansowych |
Słucham.... |
w drodze do pracy - Wojewódzkiego i Figurskiego w Esce |
Oglądam... |
bloki reklamowe |
Czytam... |
Maksowi. Staram się codziennie wieczorem, ale nie zawsze się udaje |
Znajomym polecam... |
dobre knajpy z dobrym żarciem |
Nie mógłbym się obejść bez... |
codziennego budzika - rozczochranego, z ognikami w oczkach i sygnałem 'tatu'. Nazywa się Marcel, ma dwa lata i jest zadziwiająco punktualny |
Czas wolny spędzam .... |
z rodziną |
W Polsce zmieniłbym ... |
to wszystko, co sprawia, że zycie tutaj jest czasami cholernie trudne |
Jestem... |
szczęściarzem - mam cudowną żonę i dwójkę niesamowitych synów |
Dołącz do dyskusji: Marcin Palarczyk