Dziennikarz „Rzeczpospolitej”: nie wycofuję się z tekstu o trotylu

„Z niczego się nie wycofuję. Moi informatorzy to ludzie o najwyższej wiarygodności. Źródła od siebie niezależne” - zadeklarował Cezary Gmyz, dziennikarz „Rzeczpospolitej” (Presspublica)), który napisał kontrowersyjny artykuł o śladach materiałów wybuchowych na wraku prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarz „Rzeczpospolitej”: nie wycofuję się z tekstu o trotylu

13 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2012-10-31 09:56

Ale to moze byc kretyn ale nie musi. :)

0 0

odpowiedź

2012-10-31 10:35

luel

Brawo Gmyz, wracasz mi wiarę w nasz zawód.

0 0

odpowiedź

2012-10-31 11:47

maraska

A ja tam jestem za teorią że pasażerów Tupolewa porwało UFO pilotowane przez Elvisa, a w ich miejsce podrzucono sztucznie wyhodowane klony. I to wyjaśnia dlaczego rzekomo martwe ofiary dzwoniły parę minut po katastrofie no i to że rodziny pomyliły się z identyfikacją zwłok. A i wiadomo gdzie UFO tam i mgła przecież każde dziecko to wie.

0 0

odpowiedź