SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Kampania „Przekażmy sobie znak pokoju”: promowanie tolerancji czy oswajanie zła? (opinie)

Tego typu kampanie nie mają nic wspólnego z walką z dyskryminacją, ale przeciwnie, są formą oswajania opinii publicznej ze złem? Raczej nie. Ta akcja nie przyniesie jakichś większych rezultatów. Co najwyżej spowoduje, że osoby neutralnie lub pozytywnie nastawione do osób o innej orientacji seksualnej przez chwilę poczują, że nie są osamotnieni w swoim myśleniu - kampanię pod hasłem „Przekażmy sobie znak pokoju” oceniają dla Wirtualnemedia.pl Paweł Lisicki, ks. Kazimierz Sowa i Tomasz Bartnik.

Dołącz do dyskusji: Kampania „Przekażmy sobie znak pokoju”: promowanie tolerancji czy oswajanie zła? (opinie)

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
lawa
a ten Lisicki to jakiego jest wyznania bo z Papieżem Franciszkiem ktory mówil o tym ze katolicy powinni przepraszac gejów to za wiele wspolnego nie ma...
0 0
odpowiedź
User
uuuuu
taki Terlikowski to sam nie wiem ile zrobil dla promocji homoseksualizmu, widzac go i patrzac na niego niejedna hetero kobieta wolalaby kobietę.
0 0
odpowiedź
User
Mmmm
Katolicy w Polsce nie są chrześcijanami i tu leży problem. Obowiązkowa msza niedzielna a potem wódka albo kij bejsbolowy na mecz.
0 0
odpowiedź