SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Kinga Duda doradcą swojego ojca. „Nie będzie z tego ani pożytku, ani szkody, Andrzej Duda chce naśladować Trumpa”

W czwartek ujawniono, że Kinga Duda dołączyła do grona doradców społecznych prezydenta Andrzeja Dudy, jej ojca. Funkcję tę pełni od sierpnia, a sprawa wyszła na jaw dopiero teraz. Nie określono także zakresu jej obowiązków na tym stanowisku. Zdaniem ekspertów od wizerunku i marketingu politycznego zatrudnienie córki w tej roli bez wątpienia kojarzy się z nepotyzmem. - Nie podając żadnego zakresu obowiązków Kingi Dudy, KPRP nie tylko spozycjonowała tę pozycję jako niepoważną, samo wstawiając ją w rolę "wyłącznie córki". Naraziło ją także na szereg potencjalnych zarzutów i wątpliwości natury etyczne - komentuje Hanna Waśko, managing director w Big Picture.

Dołącz do dyskusji: Kinga Duda doradcą swojego ojca. „Nie będzie z tego ani pożytku, ani szkody, Andrzej Duda chce naśladować Trumpa”

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Address
Niech mi ktoś teraz wyjaśni dlaczego nie buduje własnej niezależnej od tatusia kariery???


1. Nazwisko.
2. Nawet gdyby zmieniła, już cały świat wie, czyją jest córką.
3. Żadna porządna firma nie zechce się kojarzyć z taką rodzinką.
0 0
odpowiedź
User
czy
nIe będzie pożytku to zobaczymy,możliwe,ale...czy szkody?Oby,ale mam obawy;oby całkiem przeciwnie;osobna sprawa,czy jej głos będzie mieć dla niego znaczneie,i czy większe niż innych doradców,jakiekolwiek,że o wpływie/więzach rodzinnych nie wspomnę.Oby dobry.ale że tak to będzie jak w art.bardzo bardzo prawdopodobne.Sugestia co do DT też raczej słuszna,acz nic złego w pyttaniu co tam środowisko córki;a jakie to środowisko,co córka myśli,radzi,mówi,czyja,osobny temat.:)
0 0
odpowiedź
User
xxa
padło jabłko od jabłoni. A taka inna była, w opinii symetryzujących komentarorów, takie nadzieje wzbudziła odzywką na wieczorze powyborczym.
A tu potrzeba dodatkowego punktu „kariery” w CV ważniejsza.
ale ledwie wzbvudziła,została zhejtowana w sposób tak haniebny i łajdacki,że słów brak;czyje nadzieje a czyje obawy wzbudziła,inna sprawa.:)
0 0
odpowiedź