W tym roku zarówno najważniejsze giełdy światowe, jak i indeksy na GPW powinny iść w górę – uważa Janusz Galas, analityk DM Deutsche Banku. Ostatecznie to, ile zarobią inwestorzy, zależeć będzie jednak od dalszego postępowania banków centralnych. W Polsce łatwiej będzie znaleźć okazje inwestycyjne wśród małych i średnich spółek, natomiast blue chipy muszą poczekać na wzrosty do drugiej połowy roku.