Komunikacja marek alkoholowych to bardzo „niestabilny teren”. Dlatego dziwi mnie, że po pierwsze - nie sprawdzono tego zdjęcia nieco głębiej, po drugie - zdecydowano się na pobranie zdjęcia z sieci. Warto zastanowić się nad przygotowaniem własnych materiałów, przede wszystkim dlatego że to zupełnie inna jakość działań, a po drugie w takim przypadku każdy wie, co i kto znajduje się na zdjęciach - kryzys wizerunkowy wódki Żytnia po publikacji żartobliwego mema ze zdjęciem ofiary stanu wojennego analizuje Bartek Brzoskowski z agencji Fenomem.