Twitter zapowiedział zmianę w serwisie pozwalającą użytkownikom na zamieszczanie wpisów o objętości do 280 znaków zamiast obecnych 140. Zdaniem większości ekspertów mediów społecznościowych i znanych na Twitterze dziennikarzy serwis chce gonić konkurencję, ale wybrana metoda może okazać się nieskuteczna. - Zmiana nie przyniesie rewolucji, Twitter ryzykuje rozmycie treści wpisów, to przebieranie się w nowe szaty zmurszałej i podążającej na przedwczesną emeryturę platformy - oceniają dla serwisu Wirtualnemedia.pl Michał Pol, Mateusz Borek, Artur Roguski, Grzegorz Berezowski, Michał Chrościcki, Sebastian Lipka i Anna Robotycka.