W przypadku braku reakcji na nowy algorytm wyszukiwarki Google mobilnych klientów mogą „przegapić” np. bary i restauracje, niektóre sklepy, hotele i motele, agregatory ofert (porównywarki produktów, ofert, lotów itd.), ponadto: transport i szeroko pojęta rozrywka (zwłaszcza z możliwością rezerwowania biletów online). Pytanie, czy wyżej wymienione biznesy z utraty tych klientów, a właściwie z możliwości zdobycia ich, zdają sobie sprawę - zastanawia się Cezary Śledziak z agencji Semtec.