Redaktorzy naczelni oceniają obecność Jacka Kurskiego na okładce ostatniego wydania „Sieci” (Fratria) jako "ustawkę" i próbę ocieplenia wizerunku. - Karnowscy gwiazdują w TVP, Kurski robi sobie PR u nich. Wymiana usług - mówi Tomasz Lis. - Ta okładka to typowa ustawka, jaką robiło się do prasy kolorowej. Osobiście - jako człowiekowi, który założył kolejną rodzinę - życzę mu szczęścia. Silnie wspiera polską demografię, to też mi się podoba, mogę mu tylko pozazdrościć - dodaje Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.