Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego podkreśliło, że polski rząd nie popiera obecnej wersji dyrektywy o prawie autorskim na jednolitym rynku cyfrowym, tylko korzystniejsze rozwiązania przyjęte przez Radę Ministrów UE. - To osłabi niezależne media w Polsce, wzmocni koncerny niemieckie i ograniczy swobodę obiegu informacji - uważa Michał Karnowski z zarządu Fratrii. Poparł go Łukasz Mężyk, szef 300polityka.pl, przestrzegając, że nowe przepisy doprowadzą do „wyeliminowania cytatów, polemik, pigułek z przeglądami spoza pewnego monopolu”.