Ministerstwo Spraw Zagranicznych, które przez ostatnie dwa lata współfinansowało TVP World zapewnia, że i w tym roku ma w budżecie zaplanowane pieniądze. Zastrzega jednak, że decyzja o ponownym uruchomieniu należy do władz TVP. Medioznawcy nie są zgodni co do tego, czy telewizja publiczna powinna mieć wyodrębniony anglojęzyczny kanał. – Taki kanał nie jest potrzebny, ponieważ oznacza mnożenie bytów ponad potrzebę – mówi dla Wirtualnemedia.pl prof. Jacek Dąbała. Odmienne zdanie ma prof. Wiesław Godzic.