- Wydawcy nie mieli do niego zaufania. Gdy miał dyżur, to zawsze dostawał na kartce gotowe pytania. To taki chłopek roztropek, który coś palnie, szybciej powie, niż pomyśli. Rubaszny, który żartami zasłania swoją niewiedzę, a jego dowcipy są jak spod budki z piwem - mówią o Adrianie Klarenbachu, sztandarowej obecnie postaci TVP Info, jego byli i obecni koledzy z pracy.