Paweł Miłosz, były redaktor naczelny „Kuriera Ostrowskiego, został skazany na 100 dni aresztu, ponieważ nie zapłacił 2 tys. zł grzywny wymierzonej mu za ujawnienie materiałów z postępowania prokuratorskiego. Miłosz zapewnia, że jest niewinny, złożył zażalenie na decyzję sądu. - Zniszczono mnie zawodowo. Nie mogę pracować jako dziennikarz i nauczyciel, a kiedyś pracowałem też jako ochroniarz i kurier. Te wszystkie cztery zawody łączy obowiązek niekaralności - tłumaczy.